Witamy na forum mieszkańców bloków przy ul. Obozowej 38B oraz 38C w Krakowie. Zapraszamy wszystkich chętnych do dyskusji związanych z naszym osiedlem, okolicą i nie tylko.
Użytkownik
kmmareek napisał:
Wentylatory mechaniczne w łazienkach wg mnie nie mają sensu - ok, wywieje wilgoć po kąpieli i nie będzie wpadało powietrze jak u mnie kratką łazienkową, ale wtedy wpada tą drugą kratką w mieszkaniu bo na pewno nie macie na tyle otwartych okien by zapewnić dostęp powietrza adekwatny do wydajności wentylatora.
Zdajesz sobie zapewne sprawę ile pary jest w łazience kiedy skorzysta z niej wieczorem 3 osoby. Skoro ciąg w kanele do łazienki jest nieprawidłowy i zamiast wyciągać powietrze wpycha mi je do środka to chce temu zapobiec i przywrócić poprawny ruch powietrza wentylatorem mechanicznym. W przeciwnym razie cała para z łazienki zostanie pchnięta na mieszkanie i osadzie się na oknach.
Mam wiec do wyboru albo automatyczny wentylator w łazience który chodzi max 15min i pobiera w tym czasie 14W albo całą noc zapuszczony osuszacz powietrza który pobiera 150W i do tego huczy.
Offline
obozoweTango napisał:
kmmareek napisał:
Wentylatory mechaniczne w łazienkach wg mnie nie mają sensu - ok, wywieje wilgoć po kąpieli i nie będzie wpadało powietrze jak u mnie kratką łazienkową, ale wtedy wpada tą drugą kratką w mieszkaniu bo na pewno nie macie na tyle otwartych okien by zapewnić dostęp powietrza adekwatny do wydajności wentylatora.
Zdajesz sobie zapewne sprawę ile pary jest w łazience kiedy skorzysta z niej wieczorem 3 osoby. Skoro ciąg w kanele do łazienki jest nieprawidłowy i zamiast wyciągać powietrze wpycha mi je do środka to chce temu zapobiec i przywrócić poprawny ruch powietrza wentylatorem mechanicznym. W przeciwnym razie cała para z łazienki zostanie pchnięta na mieszkanie i osadzie się na oknach.
Mam wiec do wyboru albo automatyczny wentylator w łazience który chodzi max 15min i pobiera w tym czasie 14W albo całą noc zapuszczony osuszacz powietrza który pobiera 150W i do tego huczy.
Źle mnie chyba zrozumiałeś - jestem przeciw wentylatorom bo coś jest nie tak i to powietrze innemu sąsiadowi wpycha się do mieszkania. Natomiast wiadomo, że trzeba sobie radzić i ja wolę trochę wycięte uszczelki w oknach przez co wpada mi nieco już ogrzane powietrze do mieszkania oraz osuszacz w noce, w które coś się suszy (osuszacza nie włączam przecież codziennie) niż napowietrzanie mieszkania (w czasie "wietrzenia" łazienki) przez drugą kratkę powietrzem, które przebyło kilka metrów "kominem" wentylacyjnym, w którym po kilku latach chyba nie chciałbyś wiedzieć, co rośnie .... Przypuszczam, że nie otwierasz jakiegoś okna w czasie, jak wentylator w łazience pracuje czyli tyle wypchasz ile Ci wpadnie drugą kratką ....
Offline
Z ciekawości zapytam. Na jakim pietrze macie te problemy z wentylacją? Myślę, że to może być różnie zależnie od piętra, bo inny słup powietrza jest w kominie do wypchnięcia. U mnie na 1 piętrze co prawda nie mam problemu z parą na oknach, łazienka jakoś schnie normalnie, ale nie badałem nigdy ruchu powietrza przy kratkach. Jak kominiarz sprawdzał przy otwartym balkonie to na pewno się ruszał wiatrak. Mieszkanie jest 2 pokojowe i zabudowana ścianka między kuchnią, a przedpokojem ma przejście, więc przepływ powietrza jest możliwy we wszystkie strony.
Rzut mieszkania: https://imagizer.imageshack.us/v2/524x6 … omysl2.jpg
Ostatnio edytowany przez tecku (2014-02-03 12:05:16)
Offline
tecku: jeśli masz zamknięte okna, nie rozszczelnione, nie masz napowietrzaczy to jeśli jedną kratką prawidłowo "zaciąga" powietrze no to musi Ci tą drugą dmuchać... Ewentualnie może nie być żadnego ruchu powietrza w obu kratkach przy cieplejszych, bezwietrznych dniach. Jak otworzysz okno to w obu kratkach powinno "zaciągać" powietrze z mieszkania.
Offline
Witam,
dzisiaj zorientowałem się że z pieca w łazience kapie mi woda, dokładnie z lewej strony. Ciśnienie jest ok. na poziomie 1,5 bara, nigdy wcześniej takich problemów nie miałem. Wody nie ma dużo, ale coś z tym trzeba zrobić. Miał ktoś już podobnie ? Mam nadzieje że to nic poważnego ale kogoś z serwisu będzie trzeba ściągnąć.
Offline
Był u mnie dzisiaj facet z serwisu. Okazało się, że w komorze spalania było ok. 1,5l wody - nie wiadomo skąd. Rozebrał cały piec, powycierał zewsząd wodę ale wycieku żadnego nie znalazł. Podejrzewa, że może z komina w jakiś sposób bo innej opcji nie ma, wszystko działa jak należy. 60zł skasował i mam nadzieje, ze sytuacja się nie powtórzy i że za parę dni znowu nie zacznie kapać. Pozdrawiam !
Offline